sobota, 3 sierpnia 2013

Korniszony 2012 raz jeszcze.

Cześć. Jakiś czas temu poprzednia wersja Korniszonów znalazła swojego nowego właściciela (właścicielkę :)) i byłem zmuszony namalować je jeszcze raz. Tym razem trochę inaczej.


Korniszony 2012 (II), olej na płycie, 12 x 16 cm

Korniszony 2012 (II) w srebrnej ramie

1 komentarz:

Hania pisze...

Korniszony tez mogą być wdzięcznym modelem dla malarza! Brawo!